Nie lubisz rozstań, a szczególnie z
tymi ludźmi, których sobie cenisz, którzy znaczą dla ciebie coś
więcej. Teraz musiałaś rozstać się z niesamowitą osobą, którą
poznałaś w te wakacje. Harry przeżywał to jeszcze bardziej od
ciebie. Twoje torby stały już spakowane przy samochodzie, a twoi
rodzice wymeldowywali się z hotelu. Ty i Harry byliście w ogrodzie
z tyłu budynku. Ostatnie chwile chcieliście spędzić razem. Nie
mogłaś powstrzymać się od płaczu. Łezka niespodziewanie
wypłynęła z twojego oka. Harry szybko wytarł ją. On też
wyglądał jakby najchętniej chciał zacząć płakać. Spędziliście
wspólne twa niesamowite tygodnie. Beztroski czas zamienił się w
czas smutku i łez. Nie chcieliście mówić sobie ,,dowidzenia,,. To
słowo niby używane na co dzień, wam nie chciało przejść przez
gardło. Stałaś wtulona w Harrego. On objął cię w talii.
,,Harry, obiecuję ci, że zadzwonię lub napiszę,, - powiedziałaś,
nadal wtulając się do Harrego.
Kolejna łezka spłynęła ci po
policzku. ,,Nie obiecuj mi, że zadzwonisz lub napiszesz.,, -
powiedział Harry- ,,Obiecaj mi tylko, że nigdy nie zapomnisz tych
dni,,. Myślałaś, że się popłaczesz, ale spojrzałaś Harremu w
oczy a on cię pocałował. Chciałaś abyście byli teraz sami.
Chciałaś cofnąć się do czasu kiedy się poznaliście i jeszcze
raz to przeżyć. To był już koniec.
Dlaczego koniec?! :(
OdpowiedzUsuńo jakie sweet. czerpałaś z piosenki summer love?
OdpowiedzUsuńOMG *-* Wspaniały . Normalnie aż się popłakałam ;(
OdpowiedzUsuńFajny ale mogłaś go trochę rozpisać
OdpowiedzUsuńSorry teraz się skapnęłam że są dalsze części ;)
Usuń