niedziela, 17 lutego 2013

Część 2 imagina 13 z Harrym

Jadąc samochodem cały czas patrzyłaś się na krajobraz za szybą. Gdy tylko weszłaś do domu nie miałaś na nic ochoty. Usiadłaś do komputera i włączyłaś facebooka. Po chwili,, gdy znajomi zobaczyli, że jesteś dostępna zaczęli pytać się, jak tam było na wakacjach. Komplentnie nie miałaś ochoty na rozmowę z nimi. Myślałaś tylko o Harrym. Odświeżyłaś kolejny raz stronę i nie mogłaś uwieżyć! Za 4 miesiące w twoim mieście będzie koncert One Direction!! To będzie okazja na spotkanie twojej wakacyjniej miłości! Od razu zarezerwowałaś bilet. Humor znacznie ci się poprawił. Ale chwile po tym pomyślałaś, że będzie tam ponad 5.000 fanek i Harrym na pewno ciebie nie zauważy... A poza tym przez te całe 4 miesiące na 100% o tobie zapomni. Może mieć każdą inną dziewczynę na świecie, a ty jesteś ,,zwykła,,. Co on w tobie widział?


4 miesiące minęły bardzo szybko. Udałaś się na koncert. Przeraziły ciebie dłuugie kolejki. Stanęłaś w jednej. Wszystkie dziewczyny były wesołe i rozgadane. Ty stałaś sama i smutna. Gdy zobaczysz na scenie Harrego będzie ci jeszcze gorzej. Nagle pod budynek podjechał czarny, duży samochód. Stanął blisko kolejki, niedaleko ciebie. Wszystkie dziewczyny spojrzały w tamta stronę i zaczęły piszczeć. Wokół samochodu stało kilku ochroniarzy. Po chwili z auta wyszedł Zayn, potem Liam. Oboje zaczęli się uśmiechać i machać do fanek. Potem wyszedł Harry. Spojrzał na fanki a jego wzrok zatrzymał się na tobie. Czułaś, że się rumienisz. On zatrzymał się w miejscu i był w ciebie wpatrzony. Za nim z samochodu wyskoczył Louis. Klepnął go po plecach i pomachał do fanek. Szarpnął Harrego i ruszył z nim do wejścia.

 ajęłaś swoje miejsce na publiczności. Publiczność była podzielona na dwie strony – lewą i prawą. Była ona przedzielona schodami okrytymi czerwonym dywanem. Ty siedziałaś z brzegu, zaraz przy tych schodach. Nagle światło zgasło. Oświetlona była tylko scena. Po chwili zjawili się na niej chłopcy. Fanki zaczęły piszczeć, ale ciebie to nie uszczęśliwiło, wręcz przeciwnie – chciałaś jak najszybciej wrócić do domu. Spojrzałaś na Harrego. On wypatrywał kogoś na widowni. Domyśliłaś się, że chodzi o ciebie. Jednak naprawdę miałas już dosyć. Nagle zauważył ciebie Louis. Ty skryłaś głowę kapturem i włosami. Jednak on nadal się na ciebie patrzył. Niall śpiewał swój moment w ,,More than this,, gdy nagle Louis podszedł do Harrego i wskazał w twoją stronę. Harry od razu się uśmiechnął. Wtedy poczułaś, jak wspomnienia wracają. Uśmiechnęłaś się lekko i nieśmiało. Po kilunastu minutach chłopcy zaczęli śpiewać WMYB. Była to twoja ulubiona piosenka. Gdy Harry miał śpiewać swoją wersję (refren co śpiewa sam pod koniec) skoczył ze sceny! Wprawiło to fanki w panikę, jednak ochorniarze pilnowali by każda została na swoim miejscu. Harry z wielkim uśmiechem biegł w twoją stronę. Poczułaś jak twoje serce zaczęło mocniej bić. Wszystkie światła zostały skierowane na ciebie. Harry podbiegł do ciebie, złapał cie za rękę a ty wstałaś. Zaczął śpiewać swoją zwrotkę trzymając w jedenj ręce twoją dłoń a w drugiej mikrofon. Jedo dłoń drżała. ,,Kochanie rozświetliłaś mój świat jak nikt inny,, - te słowa trafiały wprost do twojego serca. Gdy to śpiewał oczy mu błyszczały a dołeczki wydawały się bardziej wyraźne niż wcześniej. Gdy skończył swoją zwrotkę chłopcy zaczęli śpiewać refren a on się do ciebie mocno przytulił. Poczułaś jego perfumy. Te same co 4 miesiące temu. On szepnął ci do ucha: ,,nawet nie wiesz jak bardzo tęskniłem,,.

3 komentarze: