„Naprawdę Louis, myślisz, że
jestem niedojrzała?!” - pytałaś wściekła. Ty i Louis mieliście
jedną z największych kłótni do tej pory.
„Tak właśnie! Jesteś niedojrzała!”
- odpowiedział chłopak. Przewróciłaś oczami.
„Skoro myślisz, ze jestem
niedojrzała to może do siebie nie pasujemy. Spójrz na siebie! „
- krzyknęłaś i udałaś się w stronę sypialni. Zaczęłaś
pakować swoje rzeczy.
„Naprawdę to robisz?” - usłyszałaś
jego głos za swoimi plecami. Odwróciłaś się. Louis stał w
pokoju.
„No chyba widać! Wyjeżdżam!” -
próbowałaś zamknąć walizkę, ale Louis złapał cię za rękę.
„Możemy o tym porozmawiać” -
powiedział.
„Zostaw mnie! Myślisz, że jestem
niedojrzała? Dlaczego ja zawsze muszę gotować obiady, sprzątać i
prać?! Ledwo łączę koniec z końcem! Szkoła 5 dni w tygodniu,
praca 3 dni po szkole. Nie mów, że ja nic tu nie robię!” -
złapałaś za ramkę z waszym wspólnym obrazem.
Szliście na nim
plażą i trzymaliście się za ręce.
„Co zamierzasz z tym zrobić?” -
powiedział Louis, głos mu się łamał.
„Podrę to na kawałki” - wyjęłaś
obraz z ramki i wyszłaś z pokoju. Louis biegł za tobą.
„Nie! Nie rób tego!” - krzyknął.
Wyrwał ci zdjęcie z ręki.
„Dlaczego? To zdjęcie niedojrzałej
dziewczyny i jej dojrzałego chłopaka.” - powiedziałaś
„Masz prawo być na mnie zła. Masz
rację. Nigdy nie sprzątałem mojego bałaganu, nie pracowałem i
nie chodziłem do szkoły. W porównaniu do mnie jesteś bardzo
dojrzała. Proszę, nie zostawiaj mnie!” - Louis błagał cię.
Spojrzał głęboko w twoje oczy. Był bardzo przejęty.
„Nigdy cię nie zostawię, kocham cię
i to za bardzo. Obiecaj mi, że następnym razem posprzątasz swój
bałagan” - powiedziałaś.
„Obiecuję kochanie” - odpowiedział
Louis i dał ci buziaka.
Jak można niedojrzale kłócić się o dojrzałość? ;P
OdpowiedzUsuńZgadzam się xD
UsuńŚwietny
OdpowiedzUsuńperfect :P
OdpowiedzUsuńAwwww ;33
OdpowiedzUsuń